English version
Wersja polska
01-wrz-2013 -- Wracając z kilkudniowego pobytu w Kamieniu Pomorskim w drodze powrotnej do Kalisza postanowiliśmy zdobyć kolejne przecięcie 53°N 15°E położone w pobliżu miejscowości Lipiany. Nowo wybudowaną trasą S 3 prowadzącą ze Szczecina w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego jadąc przez Pyrzyce dość szybko dotarliśmy w okolice Lipian. Za stacją benzynową skręciliśmy w lewo w kierunku centrum. Przejechaliśmy przez Basztę Pyrzycką i Basztę Myśliborską będącymi zapewne w średniowieczu częścią murów obronnych.
Po dojechaniu do ronda skręciliśmy w prawo i po około 2 km dotarliśmy do wsi Prądnik. Przy tablicy miejscowości Prądnik ostro skręciliśmy w lewo w polną drogę, jadąc wzdłuż ogrodzonego pastwiska leżącego po lewej stronie drogi. Pozostawiliśmy samochód i dalszą drogę pokonaliśmy pieszo najpierw kierując się około 200 m w lewo na zachód, następnie na północ, mijając położone po prawej stronie podmokłe tereny o czym świadczyły wysokie trzciny, turzyce i kępy wierzb charakterystyczne dla takich terenów. Po przejściu jeszcze kilkudziesięciu metrów dotarliśmy w pobliże przecięcia. Wykonałem dokumentację fotograficzną i szybko wróciliśmy do samochodu, gdyż na błękitne dotąd niebo nadciągnęła ciemna chmura, zaczął padać deszcz. Pierwsze grzmoty i dość mocny wiatr zwiastowały nadchodzącą burzę.
English version
01-Sep-2013 -- Coming back to Kalisz from a few days’ stay in Kamień Pomorski, we decided to reach another confluence 53°N 15°E near the village Lipiany. We went there along newly-built motorway S3 leading from Szczecin through Pyrzyce in the direction of Gorzów Wielkopolski. Behind the petrol station we turned left to the city center. We went through the Pyrzycka Tower and the Myśliborska Tower which are probably the parts of the Middle Ages defensive walls.
After we reached the roundabout, we turned right and after 2 kilometers we got to the village Prądnik. Just before the road sigh ‘Prądnik’ we veered left into the dirt road and went along the fenced pasture which was on the left side of the road. We left our car and walked for about 200 meters heading west. Then we turned north, passing the marshy area on our right. We saw high reeds, sedges, and willows which are characteristic for those kinds of areas. After walking a few more meters we got to the confluence. I built the photographic documentation and got back to the car very quickly because a huge dark cloud appeared in the sky and soon it started to rain. First thunders and a strong wind were the signs of the coming storm.